Stary Las

Victoria

-Tak.. padać i to na sto procent. Ja tam węża mam..- powiedziała do niej i usiadła na jakimś konarze. Wzięła badyla i zaczęła mazać po ziemi. Uniosła w górę głowę. -Hej.. co taka mała dziewczynka tu robi..?- zapytała. Nie chciała jej urazić.

Kagami

-Węże to ciekawe stworzenia. - Powiedziała kładąc się na miękkim, zielonym mchu. Położyła ręce pod głową i przyglądała się ciemnym chmurom. Nasłuchiwała odpowiedzi Miyo, też trochę była ciekawa.

Miyo

Dziewczynka uśmiechnęła się i usiadała, co miała powiedzieć? Aż tak wiele nie pamiętała - Nie wiem, pamiętam tylko szpital, huk, piorun, jakichś facetów w czerni i ucieczkę. - powiedziała i wzruszyła lekko ramionami.

Victoria

Wysłuchała jej. -Faceci.. w czerni.. niesamowite.- powtórzyła po cichutku.
-A.. ile masz lat, jak mogę wiedzieć?- zapytała.
Ciekawość, co ona robi z ludzi? No właśnie..

Miyo

Miyo położyła sobie miśka na nogi i pomyślała trochę, a przy tym jej wyraz twarzy się zmienił z uśmiechu na zamyśloną. - Nie jestem pewna, ale chyba... Chyba osiem. - powiedziała a uśmiech wróciła na twarz dziewczynki.

Victoria

-Wow... w przeciwieństwie do Ciebie to ja stara jestem, szesnaście lat na karku
to już coś.- powiedziała i usiadła obok dziewczynki.-Do.. jakiej rasy należysz...?- zapytała jej niepewnie.

Miyo

- To nie dużo... - powiedziała i zaczęła machać łapkami miśka. Miyo nie była pewna o co Vici chodzi, wiedziała że jest Nimfą, lecz nie wiedziała czy to to. - Ja... Ja jestem nimfą... - powiedziała i popatrzała na Victorie.

Victoria

Uśmiechnęła się do niej. O to jej chodziło. -Nimfa mówisz... ja, ja też jestem Nimfą.- odpowiedziała i przerzuciła włosy do tyłu. Złapała lekko Miyo za włosy. [/i]-Wiesz co? Masz bardzo ładne włosy..[/i]-stwierdziła i puściła.

Arge

Arge przyszła i zaczęła się rozglądać. Była tu pierwszy raz i miała nadzieję kogoś spotkać. Chciała mieć wielu znajomych i przyjaciół. Las był według niej najlepszym miejscem. Zobaczyła jakieś dziecko i nastolatkę. Podeszła do nich powoli.
-Dzień dobry

Miyo

Miyo uśmiechnęła się, cały czas się uśmiechała, teraz to już był jej zwyczaj - Dziękuję... - powiedziała do Victori. Odwróciła trochę głowę, i popatrzała na nowo przybyłą dziewczynę. - Dzień dobry! - powiedziała i się do niej uśmiechnęła

Victoria

Odchyliła głowę w stronę nowej dziewczyny. -Ymm.. Hej, Victoria jestem.- powiedziała i wróciła do normalnej pozycji.
Odwróciła się w stronę ów pani przyglądając się jej.

Arge

-Miło mi was poznać. Jestem Arge. - Powiedziała z uśmiechem. Widziała, że ona tylko jest tu zwierzołakiem. Ale mimo wszystko chciała kogoś poznać, innych od niej, ale to ją nie obchodziło.

Kagami

Za to Kagami obserwowała wszystko uważnie. "Haha... Ona niby jest stara? To co ja mam powiedzieć, sądzę że nikt tu nie ma 113 lat." Pomyślała sobie i zaśmiała się cicho pod nosem. Gdy w okolicy pojawiła się nowa istota, która była pół zwierzęciem, pół człowiekiem przyjrzała się jej uważnie. Takiej osoby jeszcze w życiu nie spotkała... Sądziła, że warto będzie poobserwować.

Miyo

- Ja jestem Miyo, a to jest Azio. - powiedziała pokazując najpierw na siebie, potem na miśka. - Lubisz zwierzęta? - zapytała, To też był jej następny zwyczaj.

Arge

- Tak, zwierzęta są piękne - powiedziała powoli. - Kocham zwierzęta. Nie potrafię ich krzywdzić, one są mądre. Ich spryt przewyższa nawet spryt ludzi. - Rzekła i zaczęła się przyglądać Miyo, a potem misiowi. - A ty, jak oceniasz zwierzęta?