Forum www.dreamcity.fora.pl Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Test Arge na szpiega

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.dreamcity.fora.pl Strona Główna -> Klan Zwierzołaków / Granitowe Wzgórza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Soebi Gaabano-Silence
Myśliwy, Admin, MG



Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:00, 02 Lis 2010 Temat postu:

- Proszę cię... Błagam... Ja muszę wiedzieć... - Mówił głosik dziewczynki. Kokon zasłonił całe gardło, brodę i czoło, a po chwili wił się, gniotąc żebra i pozbawiając egzaminującą oddechu. Dziewczynka zniknęła, a zamiast niej była ciemność. Metaliczny głos brzęczał i uderzał bolesnymi falami w głowie Arge.
- Mów! Ból minie! Powiedz! - Wołał wściekle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arge
Dorosły



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:05, 02 Lis 2010 Temat postu:

- Może... Lecz brak bólu fizycznego niczego nie zmieni. Przyjdzie psychiczny. - Wyszeptała cicho. Nie mogła powiedzieć, bo nie zniosłaby takiej hańby. Nie miała siły, już prawie zapadała w sen, sen wieczny. On zakończy jej żywot. Do jej mózgu wdarła się ciemność. Ogarnęła ją zewsząd. Już tak niewiele brakowało. Śmierć wynagrodziłaby jej wszystko, ale teraz nie mogła umrzeć. Jeszcze było za wcześnie. Cudem nie straciła jeszcze przytomności. Tak niewiele brakowało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Soebi Gaabano-Silence
Myśliwy, Admin, MG



Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:12, 02 Lis 2010 Temat postu:

- Nie przyjdzie. Zaufaj mu... - Mówił głos Shinry. Wydawał się on odległy, anielski. Śpiew, bo takim się jej głos wydawał, był melodyjny i płynny, gdy porównywało się go z demonicznym, wściekłym głosem. W rzeczywistości był chłodny, ostry i zgryźliwy, jak zawsze. Tylko, że Arge o tym nie wiedziała. Kokon docisnął potwornie jej płuca i gardło. Nie mogła oddychać, a po chwili zorientowała się, że kok krył już ją całą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arge
Dorosły



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:44, 03 Lis 2010 Temat postu:

- A wiem swoje. - Płuca zaczęły się je zaciskać, jeszcze chwila i umrze, dlaczego nie może zamiast czytać w myślach, teleportować się? Może jednak wykorzystać to i przed śmiercią wkraść się do umysłu egzaminatorki... Lecz nie miała już siły, traciła ją, jedna chwila i umrze, brakuje tak niewiele, już tylko minuty, sekundy, jedna chwila. Nie mogła się ruszyć, już dusza prawie z niej wyleciała, tak mało brakowało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Soebi Gaabano-Silence
Myśliwy, Admin, MG



Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:49, 04 Lis 2010 Temat postu:

Ciemny kokon opadł gwałtownie i spełzł ze Zwierzołaka. Po chwili przesunął się niczym cień i zaczął się podnosić, wydłużać. Z ciemnej mazi ukształtowała się Shinra, która mierzyła egzaminującą chłodnym spojrzeniem. Zmrużyła oczy, a na jej twarzy nie widniał ani uśmiech, ani złośliwy grymas. Nie bawiła się mimiką.
- Dobrze. Byłaś zdolna poświęcić swe życie, by nie powiedzieć swego sekretu. Czy przysięgniesz mi, że tak samo będziesz traktować sekrety swego klanu? - Spytała, lecz nie oczekiwała odpowiedzi, bo test czekał.
- Szpieg musi cechować się dobrą pamięcią, zręcznością i wytrzymałością fizyczną. - Powiedziała, wyciągając papirusowy zwój. - W oddali, za horyzontem jest las. Weź to i uciekaj przed wszystkim, co będzie chciało ci go odebrać, lub cię skrzywdzić. - Rzekła, a dookoła zapanowała biel. Tak to wyglądało. Dopiero teraz, gdy Arge wyszła z kokonu, mogła się zorientować, że śnieg padał gęsto od dłuższego czasu i zdążył zapewne objąć sobą całą Krainę. Biel raziła w oczy.
- Znajdziesz mnie w głębi lasu. Licz rozstaje dróg. Gdy natrafisz na trzynasty, skręć w prawo. Przy drzewie ze spaloną korą zejdź ze szlaku i szukaj drugiego takiego drzewa. Gdy nań wejdziesz, znajdziesz i mnie. - Rzekła, rozpadając się na małe kawałeczki śniegu, które podążyły z wiatrem, choć kierowały się do lasu.

Od tej pory piszę jako MG


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arge
Dorosły



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:43, 04 Lis 2010 Temat postu:

- Tak, przysięgam tak właśnie traktować sekrety klanu. Przysięgam na wszystko, co mam i swe życie, niech nie będzie dla mnie ważniejsze od sekretów klanu i jego samego. - Powiedziała i zaczęła biec przed siebie. Nie mogła się zatrzymać. Wtedy mogłaby zrezygnować. Najważniejsze, to nie obawiać się tego. Nie obawiać się śmierci. Nic nie mogło jej zatrzymać. Była nieco osłabiona po tym podduszeniu, ale biegła. Musiała liczyć rozstaje, po 13 w prawo. Nie zatrzyma się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Soebi Gaabano-Silence
Myśliwy, Admin, MG



Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:09, 04 Lis 2010 Temat postu:

Wzgórza były wszędzie. Ciemna plama mogła być lasem, mogła być dalszymi wzgórzami, a mogła i być czymkolwiek. Arge wychylała się nad wzgórzami i znów znikała za kolejnymi. Pędziła chwilkę, dwie, trzy, może całą wieczność...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arge
Dorosły



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:45, 05 Lis 2010 Temat postu:

Nie wiadomo, co wyskoczy z ciemności. Strach nie mógł jej opanować, bo wtedy przegrałaby. Nie wiedziała, ile już biegnie. Minuty zdawały jej się dniami, a godziny wiecznością, lecz mimo wszystko biegła. W tej chwili nie mogła się poddać. Teraz nie mogła określić tego, ile biegła. Jej nogi przyzwyczaiły się do wysiłku i nie męczyła się tak.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arge dnia Pią 19:03, 05 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Soebi Gaabano-Silence
Myśliwy, Admin, MG



Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:47, 07 Lis 2010 Temat postu:

Śnieg wzmagał się z każdą chwilą. Białe płatki śniegu skrzypiały pod stopami Arge w akompaniamencie wiatru. Po chwili świat był biały. Zwierzołak nie widział zbyt wiele. Jedynie ciemny zarys swej postaci, gdy spojrzał w dół, oglądał ręce. Wszędzie było pełno śniegu. Zima zbyt wcześnie i zbyt nagle zawitała w krainie. To było pewne. W oddali rozległo się wściekłe szczekanie psów. Czyżby człowiek wszystko widział? Psy pędziły jak szalone, nie zważając na śnieg i słabą widoczność.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arge
Dorosły



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:29, 07 Lis 2010 Temat postu:

Arge usłyszała szczekanie psów. Przyspieszyła swój bieg, lecz na tyle, żeby móc biec w takim tempie godzinami. Niewiele widziała, ale ściśle trzymała się ścieżki. Jedno zboczenie ze szlaku i mogła się zgubić wśród śniegu i wszechobecnej bieli. Lecz co robiły tu psy? Czy był tu człowiek? Czy następna przeszkoda? Lecz cokolwiek to było, musiała biec bez ustanku. Nie trzeba mieć specjalnego talentu, żeby się tu zgubić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Soebi Gaabano-Silence
Myśliwy, Admin, MG



Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:42, 08 Lis 2010 Temat postu:

Psy w oddali stawały się głośne, a były coraz bliżej, choć Arge nie mogła o tym wiedzieć przez śnieżycę, która zasłoniła wszystko dookoła niej. Z oddali rozległy się niewyraźne i niezrozumiałe wrzaski. To faktycznie był człowiek. Psy były coraz bliżej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arge
Dorosły



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:31, 09 Lis 2010 Temat postu:

Arge słyszała zbliżające się psy. Nie widziała ich, a jednak wiedziała, że są. Zbliżały się, lecz ona nie mogła nic zrobić. Biegła, więc dalej. Nie mogła się poddać. Psy się zbliżały, a ona nic nie widziała. Jedynym rozwiązaniem była ucieczka. Mięśnie pracowały już równo, a dzięki grubemu futrze, nie było jej zimno. Biel otaczała ją ze wszystkich stron. Oprócz niej nie było już nic.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arge dnia Śro 22:22, 10 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arge
Dorosły



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:51, 11 Lis 2010 Temat postu:

Arge poczuła zęby psa wbijające się w jej skórę. Odepchnęła go z całej siły, lecz czuła, że to nic nie da. Musiała coś wymyślić... Wyjęła z sakiewki jakieś resztki piasku, które zostały po niewyczyszczeniu jej i rzuciła mu w oczy. Dym ją drażnił, ale musiała to znieść. Czy piach coś pomógł? Bólu już nie czuła. "Przyzwyczajenie drugą naturą człowieka", lecz nie tylko jego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxanne
Wieczne Dziecko



Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:10, 12 Lis 2010 Temat postu:

Wiatr zadął wściekle, porywając garstkę piasku, która poleciała daleko, znikając rychło. Złośliwy los nie oszczędził Arge. Cichy, szyderczy śmiech wydostał się z pyska, w którym lśniły białe kły. Kłapnął on paszczą, zrywając kawałek sukni Zwierzołaka. W strasznych ślepiach zagościła frustracja. Pies szczeknął na pozostałe, a te posłusznie przybyły. Warknął coś pod nosem, a te podeszły bliżej. Czarna mgła zatańczyła i podążyła za nimi. Zaczęły szukać zwitku papieru, węsząc zawzięcie. Jeden pies wciąż czuwał nad Arge, by na nie mogła uwolnić się spod potężnego cielska, które stabilnie stało na grubych łapach.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Roxanne dnia Sob 20:15, 27 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arge
Dorosły



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:11, 04 Gru 2010 Temat postu:

Arge jednak nie mogła się poddać. Uderzyła wielki pysk pięścią i zaczęła się wyrywać. Nikt nie mógł jej przeszkodzić. Ani nic. Walnęła jeszcze raz psa z całej siły, ale tym razem w oko. Nie podda się. Nie teraz. Zbyt wiele przeszła, żeby teraz to zrobić. Zastygła w bezruchu. Może przynajmniej to coś da.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.dreamcity.fora.pl Strona Główna -> Klan Zwierzołaków / Granitowe Wzgórza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin